Jak pokazują badania przeprowadzane wśród polskich rodzin, coraz więcej z nich boryka się z  problemem niespłaconych długów. Z problemem, który nie tylko przysparza nam wielu zmartwień, ale i spędza sen powiek. Jak zatem wyjść z długów i tym samym poprawić swoje samopoczucie?

Niespłacone karty, kredyty, czy też toczące się w naszej sprawie postępowania komornicze to elementy, które negatywnie wpływają na nasze życie, skutecznie wpędzając nas w gorsze samopoczucie. Jeśli znalazłeś się w takiej sytuacji, warto zastanowić się, co zrobić, by wyjść z długów. A jak pokazują specjaliści, przy odrobinie systematyczności i planowania, każdy z nas jest w stanie wyjść z opresji. Oto kilka kroków.

Po pierwsze – plan finansowy.

Aby móc wyjść z długów, należy przede wszystkim sporządzić listę finansową, czyli zestawienie naszych wszystkich przychodów i wydatków, jakie na nas ciążą. Ważnym jest podliczenie kwoty, jaką co miesiąc uzyskujemy, a także kwotę wydatków, jaka na nas co miesiąc ciąży. Takie zestawienie pozwoli nam zobaczyć, ile wolnych środków posiadamy, a jakie kwoty winniśmy przeznaczyć na spłatę długu.

Po drugie – grupowanie wydatków.

Kolejnym krokiem do wyjścia z długów jest grupowanie wydatków pod kątem ich ważności. Najlepiej nasze miesięczne wydatki podzielić na kilka grup; opłaty bieżące (mieszkanie, gaz, prąd media itd.), raty kredytów. I tu również dokonujemy ich hierarchii (najpierw te, które zagrożone są windykacją bądź zajęciem komorniczym, potem te o wysokim oprocentowaniu).

Osobną grupę powinny stanowić wydatki, które mogą poczekać i które realizujemy, jeśli po opłaceniu wszystkich grup zostają nam jeszcze wolne środki.

 

Po trzecie – nie zaciągaj następnych.

Aby skutecznie pozbyć się ciążących na Tobie zobowiązań i długów, koniecznym jest nie chwilowe niekorzystanie z pożyczek, czy kart kredytowych, które tylko pogorszą Twoją złą sytuację finansową. Co prawda niektórym wydaje się, że zaciągnięta pożyczka czy kredyt pomogą nam spłacić inne zobowiązanie, jednak są to kolejne długi, jakie winniśmy spłacić.

I pamiętajmy, że tylko systematyczność pozwoli nam powoli, ale skutecznie wyjść z długów.